Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.23
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.23
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Dziękuję.
Poseł pyta ministra
Poseł Jacek Bachalski zamiast uderzyć się w piersi po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości na drodze o 57 km/godz., wysłał do ministra spraw wewnętrznych pytanie o... sensowność zatrzymywania kierowców przez nieoznakowane radiowozy.
Przypomnijmy, że 12 bm. Bachalskiego, jadącego do Zielonej Góry na konferencję prasową, zatrzymał nieoznakowany policyjny radiowóz. Poseł pędził 147 km/godz. w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/godz. Funkcjonariuszom wręczył swą legitymację poselską. Policjanci kazali mu jechać na komisariat, a Bachalski zaproponował, by udali się razem do... jego biura poselskiego. Bo bardzo się tam spieszył. Ostatecznie zostawił im swą legitymację i pojechał.
Bał się
Poseł pyta ministra
Poseł Jacek Bachalski zamiast uderzyć się w piersi po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości na drodze o 57 km/godz., wysłał do ministra spraw wewnętrznych pytanie o... sensowność zatrzymywania kierowców przez nieoznakowane radiowozy.
Przypomnijmy, że 12 bm. Bachalskiego, jadącego do Zielonej Góry na konferencję prasową, zatrzymał nieoznakowany policyjny radiowóz. Poseł pędził 147 km/godz. w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/godz. Funkcjonariuszom wręczył swą legitymację poselską. Policjanci kazali mu jechać na komisariat, a Bachalski zaproponował, by udali się razem do... jego biura poselskiego. Bo bardzo się tam spieszył. Ostatecznie zostawił im swą legitymację i pojechał.
Bał się
Dziękuję.</></><br><br><br><div type="news"><tit>Poseł pyta ministra</><br><br><intro>Poseł Jacek Bachalski zamiast uderzyć się w piersi po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości na drodze o 57 km/godz., wysłał do ministra spraw wewnętrznych pytanie o... sensowność zatrzymywania kierowców przez nieoznakowane radiowozy.</> <br><br>Przypomnijmy, że 12 bm. Bachalskiego, jadącego do Zielonej Góry na konferencję prasową, zatrzymał nieoznakowany policyjny radiowóz. Poseł pędził 147 km/godz. w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/godz. Funkcjonariuszom wręczył swą legitymację poselską. Policjanci kazali mu jechać na komisariat, a Bachalski zaproponował, by udali się razem do... jego biura poselskiego. Bo bardzo się tam spieszył. Ostatecznie zostawił im swą legitymację i pojechał.<br><br><tit>Bał się
