Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
zatrudniających łącznie 1,3 mln osób.

Skutkami właściwie nikt nie powinien być zaskoczony. Już w początkach kwietnia obie strony głosiły sobie nawzajem: LO - strajkiem, SAF - lokautem. "Szwecja stanie" krakały gazety na pierwszych stronach. "Nie będzie komunikacji, transportu; szpitale, sklepy zamknięte; bez radia, telewizji, gazet..." Rozmawiałam wtedy ze związkowcami, politykami, urzędnikami rady miejskiej, dziennikarzami - nikt, dosłownie nikt nie wierzył w możliwość urzeczywistnienia się gróźb. Zawsze tak jest - mówili - po trudnych rozmowach strony znajdują wyjście kompromisowe. Prasa tradycyjnie dramatyzuje negocjacje, przez prasę różne rozgrywki międzyzwiązkowe są załatwione.

Rząd zgodnie z literą prawa nie miesza się do tych rozmów, ale... Może mieć skłonność do jednej
zatrudniających łącznie 1,3 mln osób.<br><br>Skutkami właściwie nikt nie powinien być zaskoczony. Już w początkach kwietnia obie strony głosiły sobie nawzajem: LO - strajkiem, SAF - lokautem. "&lt;hi&gt;Szwecja stanie"&lt;/&gt; krakały gazety na pierwszych stronach. "&lt;hi&gt;Nie będzie komunikacji, transportu; szpitale, sklepy zamknięte; bez radia, telewizji, gazet..."&lt;/&gt; Rozmawiałam wtedy ze związkowcami, politykami, urzędnikami rady miejskiej, dziennikarzami - nikt, dosłownie nikt nie wierzył w możliwość urzeczywistnienia się gróźb. Zawsze tak jest - mówili - po trudnych rozmowach strony znajdują wyjście kompromisowe. Prasa tradycyjnie dramatyzuje negocjacje, przez prasę różne rozgrywki międzyzwiązkowe są załatwione.<br><br>Rząd zgodnie z literą prawa nie miesza się do tych rozmów, ale... Może mieć skłonność do jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego