Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
raczej przemyślnością, ukrył się wraz z wojskiem w skałach, a może w jaskiniach góry, która pana interesuje i pozwolił im defilować przed sobą przez sześć dni i sześć nocy. Wędrowali od lat na południe, zmęczeni chłodem Bałtyku, szukając ciepła i spokoju. Dotarli tu i wydawało się im, że są w raju - jeśli w ogóle wierzyli w jakiś raj. Jechali na wozach przykrytych namiotami, z całymi rodzinami i dobytkiem, żywym i martwym. To był cały naród, proszę pana, który któregoś dnia zniknął nad Bałtykiem i pojawił się nagle, jak deus ex machina, pod Górą Świętej Wiktorii. Mówili Rzymianie, że po prostu schowali
raczej przemyślnością, ukrył się wraz z wojskiem w skałach, a może w jaskiniach góry, która pana interesuje i pozwolił im defilować przed sobą przez sześć dni i sześć nocy. Wędrowali od lat na południe, zmęczeni chłodem Bałtyku, szukając ciepła i spokoju. Dotarli tu i wydawało się im, że są w raju - jeśli w ogóle wierzyli w jakiś raj. Jechali na wozach przykrytych namiotami, z całymi rodzinami i dobytkiem, żywym i martwym. To był cały naród, proszę pana, który któregoś dnia zniknął nad Bałtykiem i pojawił się nagle, jak deus ex machina, pod Górą Świętej Wiktorii. Mówili Rzymianie, że po prostu schowali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego