Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
konfliktu na dużą skalę. Jeżeli jednak spytać o konkrety, to okazuje się, że "dialogowcem" miałby być poseł Bogdan Pęk z PSL-u, który jako żywo do gabinetu nie należy, a można powiedzieć, że wręcz przeciwnie, zresztą misję posła zdezawuował sam premier. Jakieś bliżej nieokreślone ugodowe gremium miałoby też działać w ramach SLD. Bohaterem negatywnym zaś jest Grzegorz Kołodko, "reprezentujący w rządzie byłych członków PZPR".

"Solidarność" nie ukrywa, że jej celem strategicznym jest obalenie dzisiejszego układu politycznego. Gdyby założenia polityki Komisji Krajowej krótko scharakteryzować, wyglądałyby one następująco: rząd ma obowiązek rozmawiania z "Solidarnością" i wypełniania powstałych w drodze kompromisu ustaleń, gdyż chodzi
konfliktu na dużą skalę. Jeżeli jednak spytać o konkrety, to okazuje się, że &lt;orig&gt;"dialogowcem"&lt;/&gt; miałby być poseł Bogdan Pęk z PSL-u, który jako żywo do gabinetu nie należy, a można powiedzieć, że wręcz przeciwnie, zresztą misję posła zdezawuował sam premier. Jakieś bliżej nieokreślone ugodowe gremium miałoby też działać w ramach SLD. Bohaterem negatywnym zaś jest Grzegorz Kołodko, "reprezentujący w rządzie byłych członków PZPR".<br><br>"Solidarność" nie ukrywa, że jej celem strategicznym jest obalenie dzisiejszego układu politycznego. Gdyby założenia polityki Komisji Krajowej krótko scharakteryzować, wyglądałyby one następująco: rząd ma obowiązek rozmawiania z "Solidarnością" i wypełniania powstałych w drodze kompromisu ustaleń, gdyż chodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego