Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
to ochotę, ale propozycja spotkania nie może mu przejść przez gardło?
Daj mu do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana i nie musi obawiać się odrzucenia. Na kolejnym "koleżeńskim" spotkaniu możesz powiedzieć coś w rodzaju: "Świetnie się dzisiaj bawię, wyobraź sobie, jak rewelacyjnie by nam było, gdybyśmy umówili się na prawdziwą randkę!". A jeśli on nie zrozumie tej jakże delikatnej aluzji, możesz to przełknąć zachowując jednocześnie twarz.

Męczarnie czekania nr 2
Głuchy telefon
Spotkaliście się kilka razy, wiesz, jaką lubi muzykę i jakie piwo pije, może już nawet widział ciebie nago. Nie chodzi o to, że już traktujesz go poważnie, ale masz
to ochotę, ale propozycja spotkania nie może mu przejść przez gardło?<br>Daj mu do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana i nie musi obawiać się odrzucenia. Na kolejnym "koleżeńskim" spotkaniu możesz powiedzieć coś w rodzaju: "Świetnie się dzisiaj bawię, wyobraź sobie, jak rewelacyjnie by nam było, gdybyśmy umówili się na prawdziwą randkę!". A jeśli on nie zrozumie tej jakże delikatnej aluzji, możesz to przełknąć zachowując jednocześnie twarz. <br><br>Męczarnie czekania nr 2<br>Głuchy telefon<br>Spotkaliście się kilka razy, wiesz, jaką lubi muzykę i jakie piwo pije, może już nawet widział ciebie nago. Nie chodzi o to, że już traktujesz go poważnie, ale masz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego