Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
go pan?

- Tak, choć początkowo nic na to jeszcze nie wskazywało. Z powrotem przeniesiono mnie do Warszawy do VIII Oddziału Sztabu Generalnego. Wydział ten planował budżet i opracowywał plany rozwoju Marynarki Wojennej do... 1980 roku. Zupełna paranoja! Potem znów zacząłem pływać. Tym razem zostałem odkomenderowany na słynny niszczyciel "Błyskawica" w randze zastępcy dowódcy. Tam służyłem prawie rok, ale powoli chmury zaczęły się gromadzić i nad moją głową.

- Czy to były chmury stalinizmu?

- Tak. Nadeszły lata 1948-1950. Dowództwo Wojska Polskiego, w zdecydowanej większości Rosjanie w polskich mundurach, postanowiło pozbyć się oficerów polskich przedwojennego "chowu". Nie byli pewni ich lojalności. Czystki oficjalnie
go pan?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Tak, choć początkowo nic na to jeszcze nie wskazywało. Z powrotem przeniesiono mnie do Warszawy do VIII Oddziału Sztabu Generalnego. Wydział ten planował budżet i opracowywał plany rozwoju Marynarki Wojennej do... 1980 roku. Zupełna paranoja! Potem znów zacząłem pływać. Tym razem zostałem odkomenderowany na słynny niszczyciel "Błyskawica" w randze zastępcy dowódcy. Tam służyłem prawie rok, ale powoli chmury zaczęły się gromadzić i nad moją głową.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Czy to były chmury stalinizmu?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Tak. Nadeszły lata 1948-1950. Dowództwo Wojska Polskiego, w zdecydowanej większości Rosjanie w polskich mundurach, postanowiło pozbyć się oficerów polskich przedwojennego "chowu". Nie byli pewni ich lojalności. Czystki oficjalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego