Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
widział, żeby tak wyglądać i żyć!
- Żyje, żyje - potwierdziła radośnie Alicja, nie kryjąc ulgi. - Uśpiło go, sparaliżowało i rzuciło mu się na mózg. I coś tam jeszcze, nie wszystko zrozumiałam. To była chyba jakaś trucizna o piorunującym działaniu, ale zdaje się, że za mało zjadł. Jeszcze długo będzie nieprzytomny... Zosiu, rany boskie!...
Zosia, oddychając głęboko, usiadła na torbie z zakupami, ugniatając razem rzeżuchę, pasztet, sałatki i krem w proszku. Pozwoliła to wyciągnąć spod siebie i zażądała środka uspokajającego. Ekipa śledcza przystąpiła do działania. W panującym zamieszaniu Alicja, niezdolna na poczekaniu znaleźć relanium, napoiła ją kroplami Inoziemcowa, przekonana, iż serwuje krople walerianowe. Zosia
widział, żeby tak wyglądać i żyć!<br>- Żyje, żyje - potwierdziła radośnie Alicja, nie kryjąc ulgi. - Uśpiło go, sparaliżowało i rzuciło mu się na mózg. I coś tam jeszcze, nie wszystko zrozumiałam. To była chyba jakaś trucizna o piorunującym działaniu, ale zdaje się, że za mało zjadł. Jeszcze długo będzie nieprzytomny... Zosiu, rany boskie!...<br>Zosia, oddychając głęboko, usiadła na torbie z zakupami, ugniatając razem rzeżuchę, pasztet, sałatki i krem w proszku. Pozwoliła to wyciągnąć spod siebie i zażądała środka uspokajającego. Ekipa śledcza przystąpiła do działania. W panującym zamieszaniu Alicja, niezdolna na poczekaniu znaleźć relanium, napoiła ją kroplami Inoziemcowa, przekonana, iż serwuje krople walerianowe. Zosia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego