się od dawna, jeśli nastąpią, wszyscy wrócą do pracy. Jak wiadomo, walka może mieć trzy fazy: 1. strajk, 2. strajk generalny, 3. strajk rewolucyjny. W tym wypadku nie wykroczy poza fazę drugą. Nie ma potrzeby. Zdaniem komunistów, sytuacja na rynku pracy nie jest kryzysowa. Natomiast wyłoniły się trudności z powodu raptownej ekspansji technicznej: jeśli się je wyrówna, dalszych żądań nie będzie.<br>Równie zaskakująco umiarkowane było zachowanie się rządu. Sztaby zrewoltowanych obradują na Sorbonie oraz w teatrze państwowym Odeon, który władze im odstąpiły. Dyrektor owej sceny J.L. Barrault protestuje u premiera Pompidou, który mu wyjaśnia: "Lepiej, żeby dyskutowali, niż żeby rzucali