Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Magazyn Polski
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1979
ani nie pnie się w górę powyżej 30. Dość obfite deszcze padają przeważnie nocami. 30% mieszkańców jest potomkami dawnych buntowników. Uważa ją, że ich styl życia jest najlepszy w świecie, że gdyby ludzkość kiedyś oszalała i rzuciła się w wir nowego konfliktu, to na Norfolk ocaleje jakaś lepsza i szlachetniejsza rasa... Osiedlenie się tutaj na stałe jest dla przybysza bardzo skomplikowane. W 1980 wyspa ma liczyć 2000 mieszkańców i to będzie ostateczną granicą.
Turyści mają kilka przyzwoitych hoteli, zapewnia się im spokojne rozrywki i chroni przed telewizją, która nie ma wstępu na, wyspę. Częstuje się ich mudda, czyli potrawą z bananów
ani nie pnie się w górę powyżej 30. Dość obfite deszcze padają przeważnie nocami. 30% mieszkańców jest potomkami dawnych buntowników. Uważa ją, że ich styl życia jest najlepszy w świecie, że gdyby ludzkość kiedyś oszalała i rzuciła się w wir nowego konfliktu, to na Norfolk ocaleje jakaś lepsza i szlachetniejsza rasa... Osiedlenie się tutaj na stałe jest dla przybysza bardzo skomplikowane. W 1980 wyspa ma liczyć 2000 mieszkańców i to będzie ostateczną granicą. <br>Turyści mają kilka przyzwoitych hoteli, zapewnia się im spokojne rozrywki i chroni przed telewizją, która nie ma wstępu na, wyspę. Częstuje się ich mudda, czyli potrawą z bananów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego