Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
za stracony. Ale mam go bardzo mało. Naprawdę bardzo mało. Przyznam, zwiodły mnie nieco twoja życzliwość i serdeczność...
- Jestem ci życzliwa - przerwała bez emocji Sigrdrifa. - Twoim planom również sprzyjam, całym sercem. Znałam Ciri, lubiłam to dziecko, porusza mnie jej los. Podziwiam cię za zdecydowanie, z jakim chcesz iść dziewczynie na ratunek. Spełnię każde twoje życzenie. Ale nie Brisingamen, Yennefer. Nie Brisingamen. O to nie proś.
- Sigrdrifo, by ruszyć Ciri na pomoc, muszę pilnie zdobyć nieco wiedzy. Kilka informacji. Bez nich będę bezsilna. Wiedzę i informacje mogę posiąść wyłącznie w drodze telekomunikacji. Żeby móc komunikować się na odległość, muszę skonstruować za pomocą
za stracony. Ale mam go bardzo mało. Naprawdę bardzo mało. Przyznam, zwiodły mnie nieco twoja życzliwość i serdeczność... <br> - Jestem ci życzliwa - przerwała bez emocji Sigrdrifa. - Twoim planom również sprzyjam, całym sercem. Znałam Ciri, lubiłam to dziecko, porusza mnie jej los. Podziwiam cię za zdecydowanie, z jakim chcesz iść dziewczynie na ratunek. Spełnię każde twoje życzenie. Ale nie Brisingamen, Yennefer. Nie Brisingamen. O to nie proś. <br> - Sigrdrifo, by ruszyć Ciri na pomoc, muszę pilnie zdobyć nieco wiedzy. Kilka informacji. Bez nich będę bezsilna. Wiedzę i informacje mogę posiąść wyłącznie w drodze telekomunikacji. Żeby móc komunikować się na odległość, muszę skonstruować za pomocą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego