Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
Chłopak krzyknął z bolesną rozpaczą. Francuz spojrzał na niego dziwnym wzrokiem i bez namysłu chwyciwszy go wpół runął z nim do wody. Musiał cierpieć straszliwie, gdyż twarz miał wykręconą konwulsyjnie. Omdlewał, lecz nie puścił chłopca. Utrzymywał go ponad topielą lewą, wykręconą ręką, prawą bił wodę spazmatycznymi ruchami. Fala zalała go raz i drugi raz, lecz on, w jakiejś oszalałej zawziętości, wygrzebywał się spod niej i bełkocąc niezrozumiałe słowa płynął.
Na wodzie uczynił się rozruch i zamęt. Płynęli wszyscy z rozpaczliwym wysiłkiem, drapieżnie chwytając się życia jak urwistego brzegu. Już niedaleko... Już niedaleko... Szostak macha wciąż latarką... Woda kipi i gotuje się, lecz coraz
Chłopak krzyknął z bolesną rozpaczą. Francuz spojrzał na niego dziwnym wzrokiem i bez namysłu chwyciwszy go wpół runął z nim do wody. Musiał cierpieć straszliwie, gdyż twarz miał wykręconą konwulsyjnie. Omdlewał, lecz nie puścił chłopca. Utrzymywał go ponad topielą lewą, wykręconą ręką, prawą bił wodę spazmatycznymi ruchami. Fala zalała go raz i drugi raz, lecz on, w jakiejś oszalałej zawziętości, wygrzebywał się spod niej i bełkocąc niezrozumiałe słowa płynął.<br>Na wodzie uczynił się rozruch i zamęt. Płynęli wszyscy z rozpaczliwym wysiłkiem, drapieżnie chwytając się życia jak urwistego brzegu. Już niedaleko... Już niedaleko... Szostak macha wciąż latarką... Woda kipi i gotuje się, lecz coraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego