Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
jak adiunkt, bez błogosławieństwa kapituły i prezydenckiej nominacji. Pomyśleć tylko, w głowie się nie mieści, marnują faceta, którego iloraz inteligencji jest wyższy niż niektórych dwóch profesorów razem wziętych. Z całego grona pedagogicznego tylko on jeden należy do Mensy, wiesz co to takiego?
- Stowarzyszenie najwyższych ilorazów.
Wolną chwilą wprowadzała Bognę w realia i atmosferę placówki, sekretarka szefa, znajoma Magdaleny zaprzyjaźnionej z Bogną, dzięki której Bogna trafiła do Instytutu.
- Dlaczego adiunkt nie został belwederskim? - Bogna chętnie podtrzymała rozmowę.
- Hardy. Właśnie zdanie i w ogóle. Niezależny i uparty jak, jak... kot!
Wiem co mówię, upór osła to małe miki w porównaniu z nieustępliwością i
jak adiunkt, bez błogosławieństwa kapituły i prezydenckiej nominacji. Pomyśleć tylko, w głowie się nie mieści, marnują faceta, którego iloraz inteligencji jest wyższy niż niektórych dwóch profesorów razem wziętych. Z całego grona pedagogicznego tylko on jeden należy do Mensy, wiesz co to takiego?<br>- Stowarzyszenie najwyższych ilorazów.<br>Wolną chwilą wprowadzała Bognę w realia i atmosferę placówki, sekretarka szefa, znajoma Magdaleny zaprzyjaźnionej z Bogną, dzięki której Bogna trafiła do Instytutu.<br>- Dlaczego adiunkt nie został belwederskim? - Bogna chętnie podtrzymała rozmowę.<br>- Hardy. Właśnie zdanie i w ogóle. Niezależny i uparty jak, jak... kot!<br>Wiem co mówię, upór osła to małe miki w porównaniu z nieustępliwością i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego