Typ tekstu: Książka
Autor: Drewnowski Tadeusz
Tytuł: Próba scalenia
Rok: 1997
Marcin Baran, Marcin Sendecki i inni.
"Faktyczność" stanowił więc naród "zmrowiony, znarowiony, znerwiony", ale również kontestujący bezwzględnie sam siebie. I historia, która stanęła w pół kroku. Nie wystarczyło przeskoczyć przez płot; u sąsiadów i w świecie musiała jeszcze powstać sytuacja, by mógł się zachwiać jałtański porządek.
A "wyrażalność"? Przewlekły finał "realnego socjalizmu", wyczerpanie narodu i utrata cierpliwości zbiegały się z przemęczeniem wszystkich czynnych dotychczas sił twórczych, z wyczerpaniem wszelkich będących w użyciu środków wyrazu i literackiej symboliki... I z drastycznym włamywaniem się do literatury najmłodszej generacji, stanowiącej wielką niewiadomą... Żeby wypowiedzieć nadzieję, że naród nasz może nie jest już magmą, nie jest
Marcin Baran, Marcin Sendecki i inni.<br>"Faktyczność" stanowił więc naród "&lt;q&gt;zmrowiony, znarowiony, znerwiony&lt;/&gt;", ale również kontestujący bezwzględnie sam siebie. I historia, która stanęła w pół kroku. Nie wystarczyło przeskoczyć przez płot; u sąsiadów i w świecie musiała jeszcze powstać sytuacja, by mógł się zachwiać jałtański porządek.<br>A "wyrażalność"? Przewlekły finał "realnego socjalizmu", wyczerpanie narodu i utrata cierpliwości zbiegały się z przemęczeniem wszystkich czynnych dotychczas sił twórczych, z wyczerpaniem wszelkich będących w użyciu środków wyrazu i literackiej symboliki... I z drastycznym włamywaniem się do literatury najmłodszej generacji, stanowiącej wielką niewiadomą... Żeby wypowiedzieć nadzieję, że naród nasz może nie jest już magmą, nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego