Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
mięsa polityki, do wiecznego paradygmatu, do najbardziej skrytego jądra. I cóż za paradoks: ta radykalna redukcja zamiast zubażać rzeczywistość, sprowadzać ją do prymitywnego schematu, nagle odsłania nam zarówno jej wielobarwność, mozaikowość i wielokształtność, jak i jej twardość, kanciastość i ostrość. Tak dokonuje się "konserwatywna rewolucja": stajemy twarzą w twarz z realnym światem i możemy zaczerpnąć powietrza. Po bolesnej, pozbawiającej złudzeń operacji przychodzi ozdrowienie, odbudowana zostaje duchowa siła płynąca z rozpoznania prawdy zatopionej przedtem w gnijącym bagnisku demoliberalnego pustosłowia lub przywalonej gruzowiskiem zmurszałych abstraktów. Ta prawda o świecie, o ludziach, o nas samych bywa okrutna. Ale tylko ona się liczy.

Ernsta Jüngera
mięsa polityki, do wiecznego paradygmatu, do najbardziej skrytego jądra. I cóż za paradoks: ta radykalna redukcja zamiast zubażać rzeczywistość, sprowadzać ją do prymitywnego schematu, nagle odsłania nam zarówno jej wielobarwność, mozaikowość i wielokształtność, jak i jej twardość, kanciastość i ostrość. Tak dokonuje się "konserwatywna rewolucja": stajemy twarzą w twarz z realnym światem i możemy zaczerpnąć powietrza. Po bolesnej, pozbawiającej złudzeń operacji przychodzi ozdrowienie, odbudowana zostaje duchowa siła płynąca z rozpoznania prawdy zatopionej przedtem w gnijącym bagnisku &lt;orig&gt;demoliberalnego&lt;/&gt; pustosłowia lub przywalonej gruzowiskiem zmurszałych abstraktów. Ta prawda o świecie, o ludziach, o nas samych bywa okrutna. Ale tylko ona się liczy.<br><br> Ernsta Jüngera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego