Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
żywa woda", "cudowne ziele". Nie mam jednak zamiaru wytykać Wierzbickiemu, że w pamflecie nie dokonał czegoś, co nie udało się setkom socjo- i politologów, że sięgnął po narzędzie kiepskie, ale leżące pod ręką i takie, do których wszyscy są przyzwyczajeni. Mój dystans zaznaczam jedynie przy pomocy cudzysłowu i na użytek recenzji powinno to wystarczyć.
Za kluczowe dla "Myśli..." skłonny jestem uznać rozdziały "Drugie ogniwo: pierwszy rzut" oraz "Drugie ogniwo: rozwinięcie". "Solidarność", pisze Wierzbicki, "była to Rzeczpospolita z trzech ukonstytuowana stanów. Ogniwo pierwsze, stan pierwszy: Lech Wałęsa; ogniwo trzecie, stan trzeci: rzesze członkowskie; ogniwo drugie, stan drugi: elita inteligencka, działacze doradcy.
W
żywa woda", "cudowne ziele". Nie mam jednak zamiaru wytykać Wierzbickiemu, że w pamflecie nie dokonał czegoś, co nie udało się setkom socjo- i politologów, że sięgnął po narzędzie kiepskie, ale leżące pod ręką i takie, do których wszyscy są przyzwyczajeni. Mój dystans zaznaczam jedynie przy pomocy cudzysłowu i na użytek recenzji &lt;page nr=88&gt; powinno to wystarczyć.<br>Za kluczowe dla "Myśli..." skłonny jestem uznać rozdziały "Drugie ogniwo: pierwszy rzut" oraz "Drugie ogniwo: rozwinięcie". "Solidarność", pisze Wierzbicki, "była to Rzeczpospolita z trzech ukonstytuowana stanów. Ogniwo pierwsze, stan pierwszy: Lech Wałęsa; ogniwo trzecie, stan trzeci: rzesze członkowskie; ogniwo drugie, stan drugi: elita inteligencka, działacze doradcy.<br> W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego