Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
wyraźnie nie kwapił się do dalszych wyjaśnień.
- Wybrał się w pierwszą podróż sam i zdaje się, że nie najlepiej to się skończyło. - Stan był bardziej rozmowny. - To trzeba robić we dwójkę, i to z kimś, z kim ma się naprawdę dobry kontakt. Poza tym sam zbierałem te grzybki, tak że ręczę za nie. Tamte były wymieszane chyba z jakimiś paskudnymi trujakami.
Stan szybko poznał ją z resztą towarzystwa i usiedli na materacu.
- I co się stanie, kiedy je zażyjemy? - dopytywała się dalej Marta.
- Przecież wiesz, będziesz miała halucynacje. A jeśli jesteś dość dojrzała duchowo, to potem zobaczysz jungowskie archetypy jak żywe
wyraźnie nie kwapił się do dalszych wyjaśnień.<br>- Wybrał się w pierwszą podróż sam i zdaje się, że nie najlepiej to się skończyło. - Stan był bardziej rozmowny. - To trzeba robić we dwójkę, i to z kimś, z kim ma się naprawdę dobry kontakt. Poza tym sam zbierałem te grzybki, tak że ręczę za nie. Tamte były wymieszane chyba z jakimiś paskudnymi trujakami.<br>Stan szybko poznał ją z resztą towarzystwa i usiedli na materacu.<br>- I co się stanie, kiedy je zażyjemy? - dopytywała się dalej Marta.<br>- Przecież wiesz, będziesz miała halucynacje. A jeśli jesteś dość dojrzała duchowo, to potem zobaczysz jungowskie archetypy jak żywe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego