Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
40. Miałem nieco odrębne zdanie na ten temat, ale nie chcąc wdawać się w detale, omówiłem tylko w szczegółach sprawę naszej łączności radiowej, o którą to Wilson bardzo się upominał, obiecując mi przesyłać ostrzeżenia, i przeszedłem do aktualnej sytuacji meteorologicznej. Ta zaś przedstawiała się wprost idealnie.
- Andy, nie mogę ci ręczyć za więcej niż trzy dni, bo żaden uczciwy meteorolog, a wierz mi, że taki jestem, tego nie uczyni. Ale przez trzy dni to możesz jajka ustawiać na pokładzie. Pewny bądź!
Wczoraj jeszcze wiedziałem, co robić. Dziś z powodu silnika popadłem w tarapaty. Czekać do poniedziałku, aż zajmą się nim faceci
40. Miałem nieco odrębne zdanie na ten temat, ale nie chcąc wdawać się w detale, omówiłem tylko w szczegółach sprawę naszej łączności radiowej, o którą to Wilson bardzo się upominał, obiecując mi przesyłać ostrzeżenia, i przeszedłem do aktualnej sytuacji meteorologicznej. Ta zaś przedstawiała się wprost idealnie.<br> - Andy, nie mogę ci ręczyć za więcej niż trzy dni, bo żaden uczciwy meteorolog, a wierz mi, że taki jestem, tego nie uczyni. Ale przez trzy dni to możesz jajka ustawiać na pokładzie. Pewny bądź!<br> Wczoraj jeszcze wiedziałem, co robić. Dziś z powodu silnika popadłem w tarapaty. Czekać do poniedziałku, aż zajmą się nim faceci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego