Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Nalewam herbatę z czajniczka. Zabawne: elegancki czajniczek, a w nim zwykła herbata na smyczy. Tyle celebry dla jakiegoś zwykłego szczura?
- No tak, ale, wie pani, biskup Dzięgiel mnie wyznaczył rolę reżysera.
- Biskup Dzięgiel. To są na razie przymiarki. Ale myślę, że możemy się umówić na współpracę... obecność ludzi z naszej redakcji będzie dla episkopatu gwarancją rzetelności projektu.
- A konkretnie, jak by to wyglądało?
Patrzę na nią i staram się dokopać w niej jakiegoś seksapilu, to zazwyczaj skutkuje, jeśli kobitkę uda się otoczyć mgiełką erotyzmu, łatwiej ją zaakceptować, ale teraz nie jestem w stanie odkryć niczego, jakby opancerzyła się, zamknęła. Patrzę na
Nalewam herbatę z czajniczka. Zabawne: elegancki czajniczek, a w nim zwykła herbata na smyczy. Tyle celebry dla jakiegoś zwykłego szczura? <br>- No tak, ale, wie pani, biskup Dzięgiel mnie wyznaczył rolę reżysera.<br>- Biskup Dzięgiel. To są na razie przymiarki. Ale myślę, że możemy się umówić na współpracę... obecność ludzi z naszej redakcji będzie dla episkopatu gwarancją rzetelności projektu. <br>- A konkretnie, jak by to wyglądało?<br>Patrzę na nią i staram się dokopać w niej jakiegoś seksapilu, to zazwyczaj skutkuje, jeśli kobitkę uda się otoczyć mgiełką erotyzmu, łatwiej ją zaakceptować, ale teraz nie jestem w stanie odkryć niczego, jakby opancerzyła się, zamknęła. Patrzę na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego