Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
wszystkim - przemodlić, aby, jak mówiono w średniowieczu, ((...)). Otóż, odnoszę wrażenie, że te dwa warunki w Polsce spełnia minimalne grono ludzi. Profesorowie rozjeżdżają się bowiem z wykładami po całej Polsce, dobrze, jeśli wykładaj na dwóch uczelniach, a ponadto obciążeni są innymi pracami, często zupełnie nie związanymi z ich przedmiotem studiów, często regularną, parafialną pracą duszpasterską. W tych warunkach trudno mówić o jakiejkolwiek porządnej refleksji teologicznej lub o śledzeniu tego, co się dzieje w dziedzinie teologii w kraju i na świecie; dobrze, jeśli jest czas na porządne przygotowanie wykładów. Nie ma więc kto pisać, nie ma kto poradzić nie zawsze orientującym się wydawcom
wszystkim - <orig>przemodlić</>, aby, jak mówiono w średniowieczu, ((...)). Otóż, odnoszę wrażenie, że te dwa warunki w Polsce spełnia minimalne grono ludzi. Profesorowie rozjeżdżają się bowiem z wykładami po całej Polsce, dobrze, jeśli wykładaj na dwóch uczelniach, a ponadto obciążeni są innymi pracami, często zupełnie nie związanymi z ich przedmiotem studiów, często regularną, parafialną pracą duszpasterską. W tych warunkach trudno mówić o jakiejkolwiek porządnej refleksji teologicznej lub o śledzeniu tego, co się dzieje w dziedzinie teologii w kraju i na świecie; dobrze, jeśli jest czas na porządne przygotowanie wykładów. Nie ma więc kto pisać, nie ma kto poradzić nie zawsze orientującym się wydawcom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego