Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
śladu. Wielu udało się przeżyć. A na początku lat 90., w atmosferze demokratycznej euforii, pojawiło się nawet żądanie rehabilitacji samego Własowa. Ale nie jako lidera antystalinowskiego ruchu, tylko jako... radzieckiego szpiega, który na rozkaz Kremla przeszedł na niemiecką stronę. Wbrew pozorom sąd w Moskwie potraktował sprawę poważnie, ale wniosek o rehabilitację odrzucił. Zgodził się jedynie, by anulować oskarżenie o "antyradziecką propagandę", uznając, że to, co Własow mówił o stalinowskim reżimie, nie było żadną propagandą, tylko prawdą.
- To trzeba tylko głośno powiedzieć: oni walczyli o lepszą przyszłość swojej ojczyzny - mówi historyk Aleksander Oskorkow. Ale nawet on nie odważa się zrobić tego publicznie
śladu. Wielu udało się przeżyć. A na początku lat 90., w atmosferze demokratycznej euforii, pojawiło się nawet żądanie rehabilitacji samego Własowa. Ale nie jako lidera antystalinowskiego ruchu, tylko jako... radzieckiego szpiega, który na rozkaz Kremla przeszedł na niemiecką stronę. Wbrew pozorom sąd w Moskwie potraktował sprawę poważnie, ale wniosek o rehabilitację odrzucił. Zgodził się jedynie, by anulować oskarżenie o "antyradziecką propagandę", uznając, że to, co Własow mówił o stalinowskim reżimie, nie było żadną propagandą, tylko prawdą. <br>- To trzeba tylko głośno powiedzieć: oni walczyli o lepszą przyszłość swojej ojczyzny - mówi historyk Aleksander Oskorkow. Ale nawet on nie odważa się zrobić tego publicznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego