przypomina europejskie wozy wyścigowe. (...) Potencjalne zainteresowanie tym samochodem sięga dwóch trzecich ogólnej liczby amerykańskich nabywców". Entuzjastyczne artykuły prasy przyniosły dodatkowy popyt na około 100 tysięcy aut. Planiści Forda, którzy zakładali produkcję 75 tysięcy mustangów rocznie, szybko zwiększyli ją do kilkuset tysięcy. W ciągu pierwszego roku sprzedano 418 812 mustangów (kolejny rekord), a w ciągu 2 lat mustang przyniósł koncernowi Forda 1,1 miliarda (ówczesnych!) dolarów czystego zysku. Czy trzeba dodawać, że i to było rekordem?<br><br>Wszyscy równi<br>Produkcja ciągle nie nadążała za popytem. Amerykanie czekali tygodniami na wymarzoną maszynę. Jednak zwiększało to tylko efekt pożądania. Tym bardziej że mustangiem jeździli -sprytnie