Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
nie posiadamy obyczajów domowych. Zajmowałem się swego czasu sporo obyczajami, bo to podstawowy problem dla konserwatysty, a za takiego się kiedyś uważałem. I do czego doszedłem? U nas sytuacja jest tragiczna, bo przez długi czas kultura polegała na tym, że był kościół-świątynia, w którym działo się wszystko, co dotyczyło religii, a poza kościołem miejsca dla Pana Boga już za bardzo nie było, rozciągał się tam cały obszar życia świeckiego z jego różnymi imprezami, np. weselami. U Żydów natomiast czegoś takiego nie było. Pan Bóg był wszędzie: Pan Bóg tańczył, Pan Bóg śpiewał, Pan Bóg bawił się na weselu, nie było
nie posiadamy obyczajów domowych. Zajmowałem się swego czasu sporo obyczajami, bo to podstawowy problem dla konserwatysty, a za takiego się kiedyś uważałem. I do czego doszedłem? U nas sytuacja jest tragiczna, bo przez długi czas kultura polegała na tym, że był kościół-świątynia, w którym działo się wszystko, co dotyczyło religii, a poza kościołem miejsca dla Pana Boga już za bardzo nie było, rozciągał się tam cały obszar życia świeckiego z jego różnymi imprezami, np. weselami. U Żydów natomiast czegoś takiego nie było. Pan Bóg był wszędzie: Pan Bóg tańczył, Pan Bóg śpiewał, Pan Bóg bawił się na weselu, nie było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego