Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
córeczka mnie męczy, żebym powiedziała, kto leży w tej alei. Więc jej tłumaczę, kto to Stanisław Dygat i tak dalej. Ona zauważyła pana. Powiedziała: ťHoloubekŤ. To ja jej przytaknęłam dla świętego spokoju".

JG: Tak się odbywa symboliczne dorzynanie polskiej inteligencji. Holoubka grzebią za życia.

Ale jednak w Alei Zasłużonych... Werbalnie respektowani, a faktycznie wyrzuceni poza politykę. W Senacie pan Kutz nie bardzo ma z kim pogadać.

KK: Jest kilka osób - senator Piesiewicz, Religa, Wielowieyski, pani senator Kurska, Olga Krzyżanowska. Ale zgoda: mamy poczucie resztówki... Polityk to inna rasa. Problem w tym, żeby tej rasie przewodziły okazy wyższej próby. Z tym w
córeczka mnie męczy, żebym powiedziała, kto leży w tej alei. Więc jej tłumaczę, kto to Stanisław Dygat i tak dalej. Ona zauważyła pana. Powiedziała: ťHoloubekŤ. To ja jej przytaknęłam dla świętego spokoju".&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;JG: Tak się odbywa symboliczne dorzynanie polskiej inteligencji. Holoubka grzebią za życia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Ale jednak w Alei Zasłużonych... Werbalnie respektowani, a faktycznie wyrzuceni poza politykę. W Senacie pan Kutz nie bardzo ma z kim pogadać. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;KK: Jest kilka osób - senator Piesiewicz, Religa, Wielowieyski, pani senator Kurska, Olga Krzyżanowska. Ale zgoda: mamy poczucie resztówki... Polityk to inna rasa. Problem w tym, żeby tej rasie przewodziły okazy wyższej próby. Z tym w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego