narzucenie jednej, zawsze wyrazistej wartości, o takie usytuowanie czytelnika, by zmniejszyć do minimum lub wręcz uniemożliwić interpretację przez dany tekst nieprzewidzianą. Jednią z konsekwencji jest to, że nowomowa nie zna w zasadzie synonimów. <br>Znowu sięgnę po przykład; by zilustrować tę tezę. Pojawiła się formuła "rewaloryzacja Krakowa" (nie warto dodawać, że "rewaloryzacja" jest w tym kontekście językowym dziwactwem) - i szybko nabrała charakteru obowiązującego. Sformułowania oboczne zostały wykluczone, mimo że możliwości w tej dziedzinie jest sporo: odnawia remont, renowacja, odświeżenie, odnowienie, przebudowa, odbudowa. Nie jest to wynik lenistwa ludzkiego umysłu, ale konsekwencja faktu, że najskuteczniejszym przekaźnikiem intencji wartościującej jest formuła zakrzepła. Zużycie wcale