Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
z tego tytułu między Hiszpanią a Polską nota bene dwoma ostatnimi twierdzami Kontr-Reformacji - będzie zawsze istniała pewna więź sympatii, silniejsza od tej, którą dzisiaj propagują zwolennicy nacjonalistycznej hucpy i kultu jednostki.
Wreszcie - i to może jest najważniejsze - odniosłem w Hiszpanii wrażenie, że w głębi hiszpańskiej świadomości narodowej nastąpiła zasadnicza rewaluacja celów hiszpańskich na świecie, innymi słowy ich stosunku do polityki zagranicznej. Widmo dawnego imperium "nad którym nie zachodziło słońce" straszyło w Madrycie; biedny, ubogi, słaby kraj próbował odgrywać rolę zupełnie niewspółmierną do swych możliwości materialnych, militarnych, intelektualnych. Mam wrażenie, że teraz nastąpiła absolutna abdykacja, że "Hispanidad" nikogo nie interesuje, że
z tego tytułu między Hiszpanią a Polską nota bene dwoma ostatnimi twierdzami Kontr-Reformacji - będzie zawsze istniała pewna więź sympatii, silniejsza od tej, którą dzisiaj propagują zwolennicy nacjonalistycznej hucpy i kultu jednostki.<br>Wreszcie - i to może jest najważniejsze - odniosłem w Hiszpanii wrażenie, że w głębi hiszpańskiej świadomości narodowej nastąpiła zasadnicza rewaluacja celów hiszpańskich na świecie, innymi słowy ich stosunku do polityki zagranicznej. Widmo dawnego imperium "nad którym nie zachodziło słońce" straszyło w Madrycie; biedny, ubogi, słaby kraj próbował odgrywać rolę zupełnie niewspółmierną do swych możliwości materialnych, militarnych, intelektualnych. Mam wrażenie, że teraz nastąpiła absolutna abdykacja, że "Hispanidad" nikogo nie interesuje, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego