Byliśmy oczytani, zorientowani, a im więcej wiedzieliśmy, tym bardziej nie podobało się nam to, co widzieliśmy w kraju. Chcieliśmy rewolucji. Nie zgadzaliśmy się tylko, jaka powinna być. Połowa uważała, że komunizm pozwoli najszybciej przeprowadzić kardynalne reformy i dogonić świat. Druga część, do której zaliczałem się także ja, opowiadała się za rewolucją w imię Allaha. Byliśmy wrogami komunizmu, bo przeczył istnieniu Boga. A w dodatku wiedzieliśmy, że komuniści są jedynie zagończykami Rosji, że mają tylko przygotować rosyjski najazd. Życie przyznało nam rację.<br>- Co oznaczała dla pana rewolucja w imię Allaha?<br>- Przede wszystkim większą sprawiedliwość, taką, jaką nakazuje Koran. Chcieliśmy, żeby kraj należał