Typ tekstu: Książka
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
jeszcze przed 1956 rokiem razem z Mazowieckim rzucił PAX i po Październiku razem z nim założył "Więź". Miałem jednak poczucie, że my jesteśmy znacznie bardziej radykalni w krytyce tego wszystkiego, co działo się w Polsce. Środowiska katolickie, które znałem, były sympatyczne, ale dosyć konformistyczne. Inne praktycznie nie istniały.
-Mówiłeś o rezonansie "Listu biskupów..."
Wtedy stało się coś, czego właściwie do dziś się wstydzę. Kiedy wybuchła sprawa z Listem biskupów..." i zaczęła się wielka nagonka na Episkopat. Mnie się ten gest w stronę Niemców podobał, natomiast nie podobał mi się jego autor, kardynał Wyszyński. Powtarzałem wtedy taki głupi dowcip, że "obie strony
-Mówiłeś o rezonansie "Listu biskupów..."
Wtedy stało się coś, czego właściwie do dziś się wstydzę. Kiedy wybuchła sprawa z Listem biskupów..." i zaczęła się wielka nagonka na Episkopat. Mnie się ten gest w stronę Niemców podobał, natomiast nie podobał mi się jego autor, kardynał Wyszyński. Powtarzałem wtedy taki głupi dowcip, że "obie strony
jeszcze przed 1956 rokiem razem z Mazowieckim rzucił PAX i po Październiku razem z nim założył "Więź". Miałem jednak poczucie, że my jesteśmy znacznie bardziej radykalni w krytyce tego wszystkiego, co działo się w Polsce. Środowiska katolickie, które znałem, były sympatyczne, ale dosyć konformistyczne. Inne praktycznie nie istniały.</><br>-<who2>Mówiłeś o rezonansie "Listu biskupów..."</><br><who1>Wtedy stało się coś, czego właściwie do dziś się wstydzę. Kiedy wybuchła sprawa z <name type="tit">Listem biskupów...</>" i zaczęła się wielka nagonka na Episkopat. Mnie się ten gest w stronę Niemców podobał, natomiast nie podobał mi się jego autor, kardynał Wyszyński. Powtarzałem wtedy taki głupi dowcip, że "obie strony
