opór Anglika, łapiąc go za kolano. Dumny syn Albionu momentalnie mięknie. Dopiero po dłuższej chwili udaje mu się wydukać: <q><foreign>"I have a girlfriend..."</></>. <q>"It's nofink</> (<transl>to nic</>)" -puentuje nie zrażona amatorka szybkiego seksu. Szkoda, że nie ma z nami Larsa... Ale on pewnie i tak się nie nudzi.<br><br><tit>Barra, Barra, riki, tiki, tak</><br><br>Następnego dnia startujemy z dzielnicy Barra. Karnawał jest tu inny niż w centrum. Bardziej przypomina gigantyczną dyskotekę. Na licznych estradach występują zespoły rockowe, popowe, reggae, ska... Jednak króluje samba. Monumentalne ciężarówki z dziesiątkami wystrojonych śpiewaków i tancerzy "na pokładzie", potężne głośniki, feeria świateł. No i pochód jest całkiem inny. Z