Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
i twarz
spokojną. "Spytałem go - opowiada Wasiański - czy mnie
poznaje. Nie odpowiedział, lecz wydął wargi jak do pocałunku.
Chwyciło mnie głębokie wzruszenie. Nie widziałem, aby
kiedykolwiek ucałował którego z przyjaciół. Raz
tylko, na krótko przed śmiercią, uściskał swoją siostrę
i mnie, ale nie bardzo zdając sobie sprawę z tego, co robi.
Patrzyłem na ruch jego warg jak na pożegnanie przyjaźni:
był to ostatni znak świadomości. Nadchodziły oznaki
bliskiej śmierci. Około pierwszej nad ranem przyszedł jakby do
siebie i mógł zbliżyć usta do szklanki, a że sił już nie
miał, aby płyn w ustach utrzymać, zamknął je ręką i gdy
przełknął, rzekł
i twarz<br>spokojną. "Spytałem go - opowiada Wasiański - czy mnie<br>poznaje. Nie odpowiedział, lecz wydął wargi jak do pocałunku.<br>Chwyciło mnie głębokie wzruszenie. Nie widziałem, aby<br>kiedykolwiek ucałował którego z przyjaciół. Raz<br>tylko, na krótko przed śmiercią, uściskał swoją siostrę<br>i mnie, ale nie bardzo zdając sobie sprawę z tego, co robi.<br>Patrzyłem na ruch jego warg jak na pożegnanie przyjaźni:<br>był to ostatni znak świadomości. Nadchodziły oznaki<br>bliskiej śmierci. Około pierwszej nad ranem przyszedł jakby do<br>siebie i mógł zbliżyć usta do szklanki, a że sił już nie<br>miał, aby płyn w ustach utrzymać, zamknął je ręką i gdy<br>przełknął, rzekł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego