tę funkcję uzyskał, można ją było wykorzystać na różne sposoby - by ocalić siebie (bez myśli o innych) lub by ocalić siebie oraz innych. Trudno ocenić, które z tych motywów były częstsze w chwili, gdy więźniowie obejmowali funkcję. Można natomiast wnioskować o tych motywach na podstawie tego, jaki z tych funkcji robili użytek. Z reguły każda funkcja, jeśli pełnił ją człowiek, który zachował podstawowe wartości ludzkie, wzmacniała możliwości oporu, stwarzała szansę współdecydowania (a przynajmniej proponowania), komu powierzyć inną funkcję lub kogo przydzielić do lżejszej pracy. Funkcyjny przestawał być więźniem anonimowym, a jego odporność nerwowa, inicjatywa i spryt stawały się dobrem grupy więźniów