wysoką cenę, gdy się publicznie mówi, że nie lubię zmywać naczyń lub gotować! To mnie najbardziej zafascynowało: jeśli jest takie oburzenie, to co się tak naprawdę za tym kryje?<br>COSMO: A co się za tym kryje?<br>Basia: No właśnie: mnie się wydaje, że przy próbie odpowiedzi na takie pytanie już rodzi się świadomy feminizm.<br>Iza: Myślę, że dużo kobiet zadaje sobie takie pytania, ma takie poglądy, ale się do nich nie przyznaje, bo boi się tego upiora, samej nazwy "feminizm".<br>Agnieszka: Feminizm to są poglądy, które mnóstwo kobiet wymienia między sobą, w swoim gronie. Feministka tym się różni od nie-feministki