Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
kierowcą ciężarówki. Wreszcie kupiłem okazyjnie Mini i wystartowałem w Formule Ford. Przeszedłem do F. 3, pilotowałem co mi popadło pod rękę, a raczej, co mi zechciano powierzyć. Miałem sporo wypadków, nie miałem dobrej sławy. Marzyłem o Formule 1 i dzięki Heskethowi wystartowałem nareszcie w tej kategorii w r. 1973.
Czy rodzina nie miała nic przeciwko temu żebyś został kierowcą wyścigowym?
Nie bardzo im się to podobało, chcieli żebym najpierw zdobył praktyczny zawód. Nie mogli mnie jednak powstrzymać, zresztą nigdy nie prosiłem nikogo o pomoc materialną, byłem niezależny. Suzy, moja żona też uczestniczy w życiu zespołu - nauczyła się mierzyć czas. Ona rozumie
kierowcą ciężarówki. Wreszcie kupiłem okazyjnie Mini i wystartowałem w Formule Ford. Przeszedłem do F. 3, pilotowałem co mi popadło pod rękę, a raczej, co mi zechciano powierzyć. Miałem sporo wypadków, nie miałem dobrej sławy. Marzyłem o Formule 1 i dzięki Heskethowi wystartowałem nareszcie w tej kategorii w r. 1973.&lt;/&gt;<br> &lt;who1&gt;Czy rodzina nie miała nic przeciwko temu żebyś został kierowcą wyścigowym?&lt;/&gt;<br> &lt;who2&gt;Nie bardzo im się to podobało, chcieli żebym najpierw zdobył praktyczny zawód. Nie mogli mnie jednak powstrzymać, zresztą nigdy nie prosiłem nikogo o pomoc materialną, byłem niezależny. Suzy, moja żona też uczestniczy w życiu zespołu - nauczyła się mierzyć czas. Ona rozumie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego