Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
perspektywa odpoczynku u Hlawaja.
Później pozostał ostatni etap podróży - jazda na nartach
po tatrzańskich granicach. Gdy dotarł na skraj Zakopanego,
długo wypatrywał góralskich spodni na płocie w obejściu
Krzeptowskiego. Nie dostrzegłszy ich, uspokoił się i ruszył
dalej.
Od Andrzeja dowiedział się, że w mieście panuje względny
spokój. Wieczorem wpadł do rodzinnego domu na Wilczniku.
Przekazał przesyłkę siostrze, poprosił o doręczenie w Krakowie.
Obawiał się zostać w domu i na noc wrócił do Krzeptowskiego. Tam
miała przyjść do niego Stefania po powrocie
z Krakowa.
O tragicznym zajściu w drodze do kraju opowiedział
Andrzejowi, Zofii Marusarz i u siebie w domu, wywołując tą
perspektywa odpoczynku u Hlawaja.<br> Później pozostał ostatni etap podróży - jazda na nartach<br>po tatrzańskich granicach. Gdy dotarł na skraj Zakopanego,<br>długo wypatrywał góralskich spodni na płocie w obejściu<br>Krzeptowskiego. Nie dostrzegłszy ich, uspokoił się i ruszył<br>dalej.<br> Od Andrzeja dowiedział się, że w mieście panuje względny<br>spokój. Wieczorem wpadł do rodzinnego domu na Wilczniku.<br>Przekazał przesyłkę siostrze, poprosił o doręczenie w Krakowie.<br>Obawiał się zostać w domu i na noc wrócił do Krzeptowskiego. Tam<br>miała przyjść do niego Stefania po powrocie<br>z Krakowa.<br> O tragicznym zajściu w drodze do kraju opowiedział<br>Andrzejowi, Zofii Marusarz i u siebie w domu, wywołując tą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego