Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
rozmówca.
Później grupa rekolekcyjna z Cichego zwiedzała Chochołów, kościół w Witowie, a w planie miała jeszcze sanktuarium na Krzeptówkach. Nieoczekiwanie Tadeusz Kaczyński zaproponował wycieczkę do Chochołowskiej. - Chciałbym przejść szlakiem papieskim - powiedział. Przy szlabanie u wylotu Doliny wypożyczył rower, chociaż - jak się przyznał swoim kolegom - od 30 lat nie jeździł na rowerze.
Wypadek zdarzył się nieco powyżej Siwej Polany, w miejscu zwanym przez górali Pod Kozińcem, przed mostkiem na bocznym dopływie Siwej Wody. Widział wszystko dokładnie przewodnik grupy, Robert Jackowski z Zakopanego, który jechał na rowerze tuż za ofiarą wypadku. - Pan Kaczyński miał słuchawki walkmena na uszach, uczył się angielskiego przed wykładami
rozmówca.<br>Później grupa rekolekcyjna z Cichego zwiedzała Chochołów, kościół w Witowie, a w planie miała jeszcze sanktuarium na Krzeptówkach. Nieoczekiwanie Tadeusz Kaczyński zaproponował wycieczkę do Chochołowskiej. - Chciałbym przejść szlakiem papieskim - powiedział. Przy szlabanie u wylotu Doliny wypożyczył rower, chociaż - jak się przyznał swoim kolegom - od 30 lat nie jeździł na rowerze.<br>Wypadek zdarzył się nieco powyżej Siwej Polany, w miejscu zwanym przez górali Pod Kozińcem, przed mostkiem na bocznym dopływie Siwej Wody. Widział wszystko dokładnie przewodnik grupy, Robert Jackowski z Zakopanego, który jechał na rowerze tuż za ofiarą wypadku. - Pan Kaczyński miał słuchawki &lt;orig&gt;walkmena&lt;/&gt; na uszach, uczył się angielskiego przed wykładami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego