reguła dystrybucji uprzywilejowuje jakąś określoną osobę S - w tym mianowicie sensie, iż daje jej większą niż innym szansę uzyskania tego, co jest wedle niej cenne. Fakt ten nie jest sam w sobie sprawiedliwy ani niesprawiedliwy w rozumieniu Ajdukiewicza, ponieważ nie można stąd wywnioskować, czy naruszona została, czy też nie, zasada równej miary. Można by się było o tym przekonać dopiero wtedy, gdyby zostało ujawnione, wedle jakiego kryterium wyróżniona została osoba S.<br> Wynika stąd, że warunkiem niezbędnym stosowalności Ajdukiewiczowskiej zasady równej miary do rozważanego tutaj modelu podziału dóbr jest właśnie możność uprzywilejowania dowolnego uczestnika podziału w stosunku do innych. Inaczej mówiąc, warunek