Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
robi się z tego rytuał - potwierdzają inni członkowie klubu. Nadaje to temu przedmiotowi osobisty charakter. - List napisany piórem albo przynajmniej nim podpisany jest wyrazem szacunku do danej osoby - mówi Andrzej Blikle. Na co dzień używa jednak komputera. - Piórem piszę dla przyjemności. Lubię, gdy stalówka stawia lekki opór, a jednocześnie płynie równo po papierze - mówi Blikle.
Anita Szarlik


Najstarsza kuchnia świata


Dziczyzna przez wieki tak zakorzeniła się w menu, że wymyślono nawet pieczeń sarnią na czas postu
Sezon polowań w pełni. Odgłosy wystrzałów, ujadanie psów i dźwięki rogów opowiadają po lasach historię myśliwskich łowów. W kociołkach zaś bigos grzeją i - jak pisał
robi się z tego rytuał - potwierdzają inni członkowie klubu. Nadaje to temu przedmiotowi osobisty charakter. - List napisany piórem albo przynajmniej nim podpisany jest wyrazem szacunku do danej osoby - mówi Andrzej Blikle. Na co dzień używa jednak komputera. - Piórem piszę dla przyjemności. Lubię, gdy stalówka stawia lekki opór, a jednocześnie płynie równo po papierze - mówi Blikle.<br>&lt;au&gt;Anita Szarlik&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Najstarsza kuchnia świata&lt;/&gt;<br><br><br> Dziczyzna przez wieki tak zakorzeniła się w menu, że wymyślono nawet pieczeń sarnią na czas postu<br>Sezon polowań w pełni. Odgłosy wystrzałów, ujadanie psów i dźwięki rogów opowiadają po lasach historię myśliwskich łowów. W kociołkach zaś bigos grzeją i - jak pisał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego