Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
z tego? Było ci lżej?
- Nie pora na takie rozmowy. Naciągasz mnie na zwierzenia o przegranych miłościach... Wierz mi, dla tych paru ludzi, a mogę ich policzyć na palcach jednej ręki, warto było żyć.
Z ambasady wyszedł Lajosz Ferenz, po dniu pracy czyściutki, świeży, z muszką u wykrochmalonego kołnierzyka zawiązaną równo. Włosy długie, falujące, lekko zaczynały srebrnieć. Przystojny mężczyzna, podobny do manekinów na wystawach z gotowymi ubraniami.
- Czy ktoś z was będzie dziś w mieście? Czeka mnie trochę roboty i muszę zostać w domu, a mam filmy do odebrania.
Nigdy by się nie przyznał, że chce poleżeć, przejrzeć tygodniki czy zagrać
z tego? Było ci lżej?<br>- Nie pora na takie rozmowy. Naciągasz mnie na zwierzenia o przegranych miłościach... Wierz mi, dla tych paru ludzi, a mogę ich policzyć na palcach jednej ręki, warto było żyć.<br>Z ambasady wyszedł Lajosz Ferenz, po dniu pracy czyściutki, świeży, z muszką u wykrochmalonego kołnierzyka zawiązaną równo. Włosy długie, falujące, lekko zaczynały srebrnieć. Przystojny mężczyzna, podobny do manekinów na wystawach z gotowymi ubraniami.<br>- Czy ktoś z was będzie dziś w mieście? Czeka mnie trochę roboty i muszę zostać w domu, a mam filmy do odebrania.<br>Nigdy by się nie przyznał, że chce poleżeć, przejrzeć tygodniki czy zagrać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego