Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
paradoksie. Z jednej strony - tylko "postawa wyprostowana", odmowa udziału w samozniewoleniu, kłamstwie i zdradzie jest w stanie ocalić nasze człowieczeństwo; Z drugiej strony - nie ma absolutnie żadnej gwarancji, że postawa ta przyniesie jakikolwiek "realny" skutek; bardziej prawdopodobne, a na ogół wręcz pewne, jest raczej to, iż przyjęcie "postawy wyprostowanej" będzie równoznaczne z wystawieniem głowy na ścięcie" . Sądzę, że nie ma tu żadnego paradoksu , i że ten sposób charakteryzowania etyki Herberta jest nietrafny. Nie ma bowiem paradoksów tam, gdzie istnieją trwałe i niezmienne wartości - a one przecież są fundamentem Herbertowskiej moralistyki. Po prostu: opowiedzenie się za wartościami nierelatywnymi jest wartością samą w
paradoksie. Z jednej strony - tylko "postawa wyprostowana", odmowa udziału w samozniewoleniu, kłamstwie i zdradzie jest w stanie ocalić nasze człowieczeństwo; <gap> Z drugiej strony - nie ma absolutnie żadnej gwarancji, że postawa ta przyniesie jakikolwiek "realny" skutek; bardziej prawdopodobne, a na ogół wręcz pewne, jest raczej to, iż przyjęcie "postawy wyprostowanej" będzie równoznaczne z wystawieniem głowy na ścięcie" <page nr=121>. Sądzę, że <hi>nie ma tu żadnego paradoksu</hi> , i że ten sposób charakteryzowania etyki Herberta jest nietrafny. Nie ma bowiem paradoksów tam, gdzie istnieją trwałe i niezmienne wartości - a one przecież są fundamentem Herbertowskiej moralistyki. Po prostu: opowiedzenie się za wartościami nierelatywnymi jest wartością samą w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego