Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
dystansu, bo sama jestem w niewoli "M". I to podwójnej - moja miłość jest macierzyńska, ma dwa miesiące i na imię Marianna. Mogę być tendencyjna, więc przeprowadziłam szybką redakcyjną sondę: czy nie możemy przestać mówić, myśleć i pisać o miłości? Sonda była krótka. Marta, Jola i Monika zrobiły maślane oczy i rozanielone miny, ze słowami: "Niech zostanie tak jak teraz". "Miłość nie zna granic"- powiedziała krótko Ela, bo zajęta była wysyłaniem SMS-a (tańszy niż zagraniczne rozmowy). Marek mówił o siekierze (złoty medal za design, miłość każdego mężczyzny!), Maja o swoim małym kocie (miał być Maks, ale okazało się, że to dziewczynka
dystansu, bo sama jestem w niewoli "M". I to podwójnej - moja miłość jest macierzyńska, ma dwa miesiące i na imię Marianna. Mogę być tendencyjna, więc przeprowadziłam szybką redakcyjną sondę: czy nie możemy przestać mówić, myśleć i pisać o miłości? Sonda była krótka. Marta, Jola i Monika zrobiły maślane oczy i rozanielone miny, ze słowami: "Niech zostanie tak jak teraz". "Miłość nie zna granic"- powiedziała krótko Ela, bo zajęta była wysyłaniem SMS-a (tańszy niż zagraniczne rozmowy). Marek mówił o siekierze (złoty medal za design, miłość każdego mężczyzny!), Maja o swoim małym kocie (miał być Maks, ale okazało się, że to dziewczynka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego