mówcie.<br> - Tajemniczy półelf, jakoby inicjator i instygator zamachu, ostrzegał Słowika przed wiedźminem, zalecał ostrożność, odradzał niefrasobliwość, buńczuczną arogancję i fanfaronadę. Wiem, że nie bez powodu. Ostrzeżenie pójdzie jednak na marne. Słowik popełni błąd. Zaatakuje wiedźmina ostrzeżonego i gotowego do obrony. Zaatakuje wiedźmina, który na atak czeka. I to będzie koniec rozbójnika Słowika. Chcę zawrzeć z tobą układ, Geralt. Będziesz moim koronnym wiedźminem. Nie przerywaj. Układ prosty, każda strona się zobowiązuje, każda dotrzymuje zobowiązań. Ty wykańczasz Słowika. Ja natomiast w zamian...<br> Zamilkł na chwilę, uśmiechnął się chytrze.<br> - Nie zapytam, kim jesteście, skąd przybywacie, dokąd i po co wędrujecie. Nie zapytam, dlaczego jeden