Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
bowiem. że bez zastanowienia nie potrafię posługiwać się czasownikiem "zabezpieczyć" w sposób poprawny. Nie przejmuję wprawdzie jego znaczenia z nowomowy, ale też zatarły się w mojej świadomości językowej reguły użyć właściwych. Wydaje mi się, że jest to proces charakterystyczny dla współczesnej polskiej świadomości językowej. Jest to świadomość w dużym stopniu rozchwiana.
Oddziaływanie nowomowy na język klasyczny - powtórzę - jest faktem o największej doniosłości. Nie można jednak przeoczyć, że nowomowa wypracowała formuły i formy, które- występują tylko w tej, nieznane były tradycyjnej polszczyźnie, bądź też znajdowały się gdzieś na jej marginesach i nie weszły do potocznego mówienia. Te jej formy własne wynikają z
bowiem. że bez zastanowienia nie potrafię posługiwać się czasownikiem "zabezpieczyć" w sposób poprawny. Nie przejmuję wprawdzie jego znaczenia z nowomowy, ale też zatarły się w mojej świadomości językowej reguły użyć właściwych. Wydaje mi się, że jest to proces charakterystyczny dla współczesnej polskiej świadomości językowej. Jest to świadomość w dużym stopniu rozchwiana. <br>Oddziaływanie nowomowy na język klasyczny - powtórzę - jest faktem o największej doniosłości. Nie można jednak przeoczyć, że nowomowa wypracowała formuły i formy, które- występują tylko w tej, nieznane były tradycyjnej polszczyźnie, bądź też znajdowały się gdzieś na jej marginesach i nie weszły do potocznego mówienia. Te jej formy własne wynikają z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego