po ostatniej, drugiej wojnie światowej - w tym przede wszystkim nienaruszalność granic - wywołały w Niemczech zachodnich głęboki rozłam polityczny, podział na zwolenników i przeciwników polityki unormowania tego, co się dokonało przed 27 laty.<br> Społeczeństwo zachodnioniemieckie dopiero ostatnio, w związku z ratyfikacją układów, zostało postawione oko w oko z rzeczywistością, jaka się rozciąga na wschód od Łaby. Wieloletnie rządy chrześcijańskich demokratów i liberałów niemieckich, trzeźwość i dalekowzroczność kanclerza Willy Brandta, zbudziły wielu Niemców w NRF z błogiego snu, uświadomiły, że Europa nie kończy się na Łabie, że istnieje dziś w niej inny układ sił, że dotychczasowi przywódcy często karmili ich złudzeniami. Nowa polityka