Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
ten nie bardzo może kwestionować późniejsze decyzje oparte na owym "grzechu pierworodnym". Markiewicz bowiem wprawdzie nielegalnie został odwołany z funkcji, ale wcześniej został powołany aktem, który w państwie prawa w ogóle nie powinien był wejść w życie. Tak mści się pobłażliwość wobec łamania prawa. Wiosną br. w Najwyższej Izbie Kontroli rozgorzał konflikt między pracownikami zrzeszonymi w związku zawodowym, a prezesem Lechem Kaczyńskim. Trudno ocenić, kto miał rację, ale wiadomo, że takie spory pomiędzy związkowcami i pracodawcami są zjawiskiem naturalnym. Tymczasem politycy SLD i PSL zaczęli wtedy przebąkiwać o możliwości odwołania prezesa. I było oczywiste, że kłopoty prezesa z pracownikami są pretekstem
ten nie bardzo może kwestionować późniejsze decyzje oparte na owym "grzechu pierworodnym". Markiewicz bowiem wprawdzie nielegalnie został odwołany z funkcji, ale wcześniej został powołany aktem, który w państwie prawa w ogóle nie powinien był wejść w życie. Tak mści się pobłażliwość wobec łamania prawa. Wiosną br. w Najwyższej Izbie Kontroli rozgorzał konflikt między pracownikami zrzeszonymi w związku zawodowym, a prezesem Lechem Kaczyńskim. Trudno ocenić, kto miał rację, ale wiadomo, że takie spory pomiędzy związkowcami i pracodawcami są zjawiskiem naturalnym. Tymczasem politycy SLD i PSL zaczęli wtedy przebąkiwać o możliwości odwołania prezesa. I było oczywiste, że kłopoty prezesa z pracownikami są pretekstem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego