Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
dużo w niej po prostu różnej tematyki. Okładka obiecuje szkice, opowiadania, sprawozdania. Ogólnikowo i skromnie.
Dla ludzi takich jak ja, zamieszkałych na prowincji, z daleka od centrów polonijnych, znaczenie Kultury jest zasadnicze. Jest ona nieodzowna do życia duchowego i umysłowego. Trudno sobie wprost wyobrazić życie bez niej. Niech trwa i rozkwita. Nawet nie musimy się ze sobą zgadzać zawsze i wszędzie. Niech tylko trwa.

strona 32



Nina Taylor

OD BRYTYJSKIEJ POLONISTKI

Wiem dokładnie co do dnia, a czasem i co do godziny, kiedy zaczęłam się polonizować. Pamiętam też pierwsze odkrycie Wiadomości, potem Zapisu, Zeszytów Literackich, Arki, Archipelagu. Ale nie umiem powiedzieć
dużo w niej po prostu różnej tematyki. Okładka obiecuje szkice, opowiadania, sprawozdania. Ogólnikowo i skromnie.<br>Dla ludzi takich jak ja, zamieszkałych na prowincji, z daleka od centrów polonijnych, znaczenie Kultury jest zasadnicze. Jest ona nieodzowna do życia duchowego i umysłowego. Trudno sobie wprost wyobrazić życie bez niej. Niech trwa i rozkwita. Nawet nie musimy się ze sobą zgadzać zawsze i wszędzie. Niech tylko trwa.&lt;/&gt;<br><br>strona 32<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;au&gt;Nina Taylor&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;OD BRYTYJSKIEJ POLONISTKI&lt;/&gt;<br><br>Wiem dokładnie co do dnia, a czasem i co do godziny, kiedy zaczęłam się polonizować. Pamiętam też pierwsze odkrycie Wiadomości, potem Zapisu, Zeszytów Literackich, Arki, Archipelagu. Ale nie umiem powiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego