Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 12/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 12/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
Pan prawie cały tydzień. Co na to rodzina?
- Przedtem pracowałem m.in. również w Górnośląskim Zakładzie Elektroenergetycznym, co wymagało wielkiej dyspozycyjności i jeździłem po całym Górnym Śląsku. Ten charakter pracy stał się już moją drugą naturą. Teraz codziennie pracuję od 6 rano do 20, co mi pozwala znieść tę częściową rozłąkę z moją żoną i córkami. Spotykamy się w weekendy.
Rozmawiał: JACEK DUBIEL
- Przedtem pracowałem m.in. również w Górnośląskim Zakładzie Elektroenergetycznym, co wymagało wielkiej dyspozycyjności i jeździłem po całym Górnym Śląsku. Ten charakter pracy stał się już moją drugą naturą. Teraz codziennie pracuję od 6 rano do 20, co mi pozwala znieść tę częściową rozłąkę z moją żoną i córkami. Spotykamy się w weekendy.
Rozmawiał: JACEK DUBIEL
Pan prawie cały tydzień. Co na to rodzina? <br><br>- Przedtem pracowałem m.in. również w Górnośląskim Zakładzie Elektroenergetycznym, co wymagało wielkiej dyspozycyjności i jeździłem po całym Górnym Śląsku. Ten charakter pracy stał się już moją drugą naturą. Teraz codziennie pracuję od 6 rano do 20, co mi pozwala znieść tę częściową rozłąkę z moją żoną i córkami. Spotykamy się w weekendy.</><br><au>Rozmawiał: JACEK DUBIEL
