Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
że mogę się źle czuć. Temperatura 37,5°? Szkoda zachodu z termometrem! Nie roztkliwia się nad sobą i nie uznaje, gdy inni się pieszczą. Co innego, gdy zachorowaliśmy na gronkowcowe zapalenie płuc. Wtedy nas doglądał, parę razy w tygodniu przyjeżdżał z Zabrza. Poważnie chorymi zajmuje się z całym oddaniem.
Ciągłe rozłąki były nam pisane od początku. Mąż nie mógł dostać pracy w swej specjalności - chirurgii, skorzystał więc z ogłoszenia i zaraz po studiach pojechał do Wyszkowa. Potem powołano go do wojska w Sandomierzu. Nawet w Stanach Zjednoczonych nie udało nam się pobyć dłużej w tym samym mieście. Gdy on przyjechał do
że mogę się źle czuć. Temperatura 37,5°? Szkoda zachodu z termometrem! Nie roztkliwia się nad sobą i nie uznaje, gdy inni się pieszczą. Co innego, gdy zachorowaliśmy na gronkowcowe zapalenie płuc. Wtedy nas doglądał, parę razy w tygodniu &lt;page nr=10&gt; przyjeżdżał z Zabrza. Poważnie chorymi zajmuje się z całym oddaniem.<br> Ciągłe rozłąki były nam pisane od początku. Mąż nie mógł dostać pracy w swej specjalności - chirurgii, skorzystał więc z ogłoszenia i zaraz po studiach pojechał do Wyszkowa. Potem powołano go do wojska w Sandomierzu. Nawet w Stanach Zjednoczonych nie udało nam się pobyć dłużej w tym samym mieście. Gdy on przyjechał do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego