Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 14.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Wtedy będzie można podjąć decyzję, co dalej - powiedziała.
Wczoraj Tomasz Banaszkiewicz wydawał się trochę zaskoczony obrotem sprawy. - Uważam, że to niepotrzebne. Pismo złożyłem w czasie postępowania w MSWiA, nie spodziewałem się, że trafi do prokuratury. Dziwimy się, że tak długo na nasze pismo nie było żadnej reakcji - mówi Banaszkiewicz. W rozmowie z dziennikarzem ŻYCIA podtrzymał zarzuty wysunięte wobec Tomaszewskiego. Nie chciał zdradzić, czy ma nagranie rozmowy. - Wszystko powiem przed prokuratorem.
Janusz Tomaszewski kategorycznie odrzuca oskarżenia o korupcję. Twierdzi, że termin, w którym list pojawił się w prasie, ma związek z rozpoczynającym się 18 stycznia procesem lustracyjnym. - To podgrzewanie atmosfery - skarżył się
Wtedy będzie można podjąć decyzję, co dalej - powiedziała. <br>Wczoraj Tomasz Banaszkiewicz wydawał się trochę zaskoczony obrotem sprawy. - Uważam, że to niepotrzebne. Pismo złożyłem w czasie postępowania w MSWiA, nie spodziewałem się, że trafi do prokuratury. Dziwimy się, że tak długo na nasze pismo nie było żadnej reakcji - mówi Banaszkiewicz. W rozmowie z dziennikarzem ŻYCIA podtrzymał zarzuty wysunięte wobec Tomaszewskiego. Nie chciał zdradzić, czy ma nagranie rozmowy. - Wszystko powiem przed prokuratorem. <br>Janusz Tomaszewski kategorycznie odrzuca oskarżenia o korupcję. Twierdzi, że termin, w którym list pojawił się w prasie, ma związek z rozpoczynającym się 18 stycznia procesem lustracyjnym. - To podgrzewanie atmosfery - skarżył się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego