Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
na środku dziedzińca studni.
- Może dziadkowi pomóc? - zawołał chłopiec. Lecz dziadek nawet się nie obejrzał.
Maniuś chciał iść za nim. Pomyślał jednak, że w tej sytuacji natręctwo może tylko zaszkodzić. Stał chwilę pogrążony w myślach. Przypuszczenia jego częściowo się sprawdziły. Nieznajomy brodacz jest prawdopodobnie tym człowiekiem, o którym Wspomniał w rozmowie dziadek. Należy jedynie to sprawdzić. A jeśli tak jest, to sprawa przedstawia się korzystnie. Zerwany wczoraj drut powinien odsłonić rąbek tajemnicy. Zastanowiły go jednak słowa dziadka: "Duchy, nie duchy". Chyba nie duchy, skoro posługują się drutami. A więc kto? Zapewne ktoś groźny, jeśli dziadek ostrzegł go tak wyraźnie. Może groźni
na środku dziedzińca studni.<br> - Może dziadkowi pomóc? - zawołał chłopiec. Lecz dziadek nawet się nie obejrzał.<br>Maniuś chciał iść za nim. Pomyślał jednak, że w tej sytuacji natręctwo może tylko zaszkodzić. Stał chwilę pogrążony w myślach. Przypuszczenia jego częściowo się sprawdziły. Nieznajomy brodacz jest prawdopodobnie tym człowiekiem, o którym Wspomniał w rozmowie dziadek. Należy jedynie to sprawdzić. A jeśli tak jest, to sprawa przedstawia się korzystnie. Zerwany wczoraj drut powinien odsłonić rąbek tajemnicy. Zastanowiły go jednak słowa dziadka: "Duchy, nie duchy". Chyba nie duchy, skoro posługują się drutami. A więc kto? Zapewne ktoś groźny, jeśli dziadek ostrzegł go tak wyraźnie. Może groźni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego