Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wziął urlop bezpłatny i podjął pracę w głównej łódzkiej zajezdni tramwajowej.
Miejsce zamieszkania naukowca nie łatwo było znaleźć nawet doświadczonemu taksówkarzowi. Przy drodze wylotowej na Poznań stał niewielki domek - bliźniak, stary i w dość fatalnym stanie technicznym. Gospodarza nie było - kończył pracę za dwie godziny. Przyjęła mnie młoda i niezbyt rozmowna żona, zajęta naraz praniem, przygotowywaniem obiadu i dwójką rozwrzeszczanych dzieciaków. Od razu widać było, że w domu się nie przelewało, ale i nie dało się poznać specjalnie ręki gospodyni: bałagan i jakaś taka rozlazłość przekraczały zwykłą miarę, widoczną na ogół w domach młodych małżeństw z dziećmi.


Odcinek 23
Wysłuchałem cierpliwie
wziął urlop bezpłatny i podjął pracę w głównej łódzkiej zajezdni tramwajowej.<br>Miejsce zamieszkania naukowca nie łatwo było znaleźć nawet doświadczonemu taksówkarzowi. Przy drodze wylotowej na Poznań stał niewielki domek - bliźniak, stary i w dość fatalnym stanie technicznym. Gospodarza nie było - kończył pracę za dwie godziny. Przyjęła mnie młoda i niezbyt rozmowna żona, zajęta naraz praniem, przygotowywaniem obiadu i dwójką rozwrzeszczanych dzieciaków. Od razu widać było, że w domu się nie przelewało, ale i nie dało się poznać specjalnie ręki gospodyni: bałagan i jakaś taka rozlazłość przekraczały zwykłą miarę, widoczną na ogół w domach młodych małżeństw z dziećmi.<br><br><br>&lt;tit&gt;Odcinek 23&lt;/&gt;<br>Wysłuchałem cierpliwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego