na nikłym trwaniu i sprawdzić naocznie<br>To właśnie, co już drzewa widziały przede mną.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>WIOSNA</><br><br>Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce<br>W zielonej, pniom dla znaku przydanej obwódce.<br>Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,<br>Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.<br>W dali - postrach na wróble przesadnie rękaty<br>Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,<br>Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki, <br>Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki.<br>W obłoku - obłok drugi napuszyście płonie.<br>Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,<br>Jak gdyby nasłuchiwał, co mu dzwoni w sercu?<br>Świat, zda się, dziś nam nastał, a na pola